W większości parafii, podobnie jak w Świerklanach, zamiast chodzenia od domu do domu kolędnicy misyjni przedstawili przygotowane przez siebie scenki w kościołach.

Ks. Grzegorz Wita, dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych w Archidiecezji Katowickiej, mówił jednak dzieciom na podsumowaniu akcji 8 stycznia w Świerklanach, że to nie jest najważniejsze. Mimo przeszkód, bierzemy udział w czymś wielkim. Ważne, że wam się chce coś robić, że spotykacie się między sobą, np. Dzieci Maryi i ministranci, i robicie coś razem. To jest taki potencjał, taki power, że z tego jest dużo dobrego, a będzie jeszcze więcej - powiedział.

W czasie podsumowania akcji w Świerklanach kolędnicy zobaczyli na ekranie nagrane pozdrowienia z jedynego w Kazachstanie parafialnego domu dziecka. Znajduje się on w miejscowości Kapszagaj. Zebrane przez kolędników środki trafią między innymi w to miejsce.

Te pozdrowienia nagrali w Kazachstanie ks. Artur Zaraś i dzieci. Przysłali nam ten filmik w ostatnim momencie, w poniedziałek 3 stycznia, bo od wtorku już mają wyłączony internet i nie ma z nimi kontaktu - powiedziała Małgorzata Bernat, katechetka w Szkole Podstawowej nr 1 w Świerklanach. Internet w Kazachstanie jest wyłączony z powodu wybuchu tam krwawych zamieszek.

Polscy księża starają się też o wykształcenie swoich podopiecznych, którzy kończą już pobyt w domu dziecka. Wielu z nich pomogli podjąć studia w Polsce.

Mszy świętej dla kolędników misyjnych przewodniczył ks. bp Grzegorz Olszowski. W homilii porównał ich do mędrców, którzy zostawili ciepłe domy i ruszyli na poszukiwanie Jezusa. Mówił, że kolędnicy chodzą po domach, by głosić Dobrą Nowinę, że Jezus stał się człowiekiem, przyszedł na ten świat, by nas zbawić, by nas umocnić.

Zbierając środki na misje, także uczestniczycie w wielkim dziele misyjnym. Te środki bardzo konkretnie wspomagają misjonarzy, którzy w innych częściach świata głoszą Jezusa Chrystusa. Macie wielki udział w głoszeniu Ewangelii, w objawieniu się Jezusa Chrystusa światu. I za to chcę wam bardzo podziękować i prosić was, byście nie ustawali w tej misyjnej działalności - zachęcał biskup Grzegorz.

Źródło: www.katowice.gosc.pl