PROJEKT AM 96

Misjonarz: ks. Michał Matysik

Urodziłem się w Rudzie Śląskiej. Po maturze wstąpiłem do Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego w Katowicach. 30 kwietnia 2000 roku otrzymałem święcenia diakonatu w kościele Trójcy Przenajświętszej w Kochłowicach, a 12 maja 2001 roku święcenia prezbiteratu w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach. Posługę duszpasterską pełniłem w parafiach: św. Stanisława w Suszcu (2001 - 2005) oraz MB Szkaplerznej i św. Piusa X w Jejkowicach (2005 - 2007). Szczególną troską otaczałem grupy dziecięce i młodzieżowe. Zaini­cjowałem grupę modlitewną, scholę młodzieżową, grupę teatralną, obozy i kolonie charytatywne. Posługiwałem jako katecheta w szkołach w Suszcu, Żorach i Rybniku.

W 2002 r. zostałem skierowany na studia licencjackie na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Studiowałem na Wydziale Teologicznym KUL w Instytucie Formacji Pastoralno - Liturgicznej. W 2005 r. uzyskałem stopień licencjata teologii pastoralnej.

W 2006 r. pod wpływem pielgrzymki apostolskiej papieża Benedykta XVI do Polski i jego przemówienia do duchowieństwa w archikatedrze św. Jana w Warszawie (25.05.2006), poprosiłem o pozwolenie na wyjazd na misje. Otrzymałem zgodę i zostałem posłany przez arcybiskupa Damiana Zimonia na misje do Zambii, do diecezji Monze. W 2007 r. rozpocząłem przygotowanie w Centrum Formacji Misyjnej w Warszawie.

16 października 2008 r. rozpocząłem posługę misyjną w parafii Miłosierdzia Bożego w Kafue Gorge (Namalundu). Posługując duszpastersko w parafii, wiele czasu poświęcałem na formację liturgiczną i pracę z ministrantami oraz Odnową Charyzmatyczną. Zostałem mianowany przez biskupa diecezji Monze duszpasterzem młodzieży dekanatu Mazabuka. Organizowałem turnieje sportowe i wyjazdy dla różnych grup parafialnych. W 2012 r. i 2014 r. organizowałem m.in.- „Fidei Donum Cup" - turniej w piłce nożnej dla ministrantów ze wszystkich parafii w Zambii, które są prowadzone przez polskich księży Fidei Donum.

W 2010 r. przeszedłem do parafii św. Józefa w Mpanshyi w archidiecezji Lusaka. W swojej posłudze szczególną uwagę poświęcałem formacji katechistów, przygotowaniu do sakramentów i rozwoju małych grup chrześcijan, które spotykają się na rozważaniu Pisma Świętego. Zainicjowałem comiesięczny objazd chorych z posługą sakramentalną i pomocą materialną dla potrzebujących. W ramach projektów budowlanych zbudowałem wraz z parafianami kilkukilometrowy kanał i doprowadziłem wodę do misji. Przeprowadziłem remont zabudowań parafialnych z wprowadzeniem na plebanię instalacji elektrycznej oraz odbudowałem garaże i kaplicę pod wezwaniem św. Benedykta. Współ­pracując z lokalną społecznością katolicką zbudowałem 6 kościołów: św. Franciszka z Asyżu w Kamwenshya (2013), św. Jana Pawła II w Chakwenga (2014), Miłosierdzia Bożego w Chisunka (2015), św. Michała Archanioła w Lubalashi (2017), św. Charbela w Chinzete (2018), Trójcy Świętej w Chipeketi (2019). W 2018 r. zorganizowałem katolicki cmentarz dla całej parafii wraz z ołtarzem potowym i ogrodzeniem.

Od kilku lat wspieram i dofinansowuję edukację uczniów i studentów z najuboższych rodzin, szczególnie dotkniętych w ostatnich latach klęską suszy.

Wiele projektów misyjnych zrealizowałem dzięki wsparciu życzliwych ludzi zaangażowanych w dzieło „Aniołowie Misji". Za każde dobro i pomoc wszystkim z serca dziękuję!

ks. Michał Matysik, Lusaka, Zambia

PROJEKT AM 97

Misjonarz ks. Marek Paszek

Pochodzę z parafii pod wezwaniem Matki Bożej Pośredniczki Wszelkich Łask w Urbanowicach. W 1982 r. ukończyłem Śląskie Techniczne Zakłady Naukowe w Katowicach. Następnie zamiast studiować na Politechnice Gliwickiej, poprosiłem o przyjęcie do Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego w Katowicach, które ukończyłem w 1989 r. przyjmując święcenia kapłańskie z rąk arcybiskupa Damiana Zimonia. Przedmiotem mojej pracy magisterskiej było zagadnienie: „Poganie w duszpasterskiej myśli świętego Augustyna w «Objaśnieniach Psalmów»". Jednakże tym, co zaważyło na wyborze tego tematu, były nie misjonarskie zapędy, ale moje ówczesne zainteresowanie antykiem. Zarówno w czasie studiów seminaryjnych, jak i w pierwszych latach kapłaństwa nie myślałem o wyjeździe na misje, uważając że na miejscu, jest wystarczająco wiele pracy dla księży. Oczywiście, sprawy misji były mi zawsze bardzo bliskie. Jednym z dowodów na to może być, że w czasie mojego posługiwania w Gaszowicach, razem z parafianami zorganizowaliśmy niejedną akcję wspierającą misjonarzy.

Przełom nastąpił, kiedy pierwszy raz mogłem zobaczyć pracę misjonarzy z bliska i przekonać się, jak wielka jest potrzeba kapłanów. Kiedy po miesiącu opuszczałem Zambię, wiedziałem, że kiedyś tam wrócę, choć raczej myślałem o kolejnych odwiedzinach. Jednakże z czasem zaczęło nurtować mnie pytanie: Czy mam pomagać misjonarzom będąc w Polsce, czy też zasilić ich szeregi w Zambii? Po dość długim czasie rozeznawania i modlitwy, nabrałem przekonania, że Bóg chce mnie w Zambii. Kolejnym znakiem tego było, że ksiądz Arcybiskup Wiktor Skworc pozytywnie odpowiedział na moją prośbę.

Tak więc, w styczniu 2014 r. zostałem wikariuszem w parafii Bożego Miłosierdzia w Masansie w diecezji Kabwe w centralnej części Zambii. Pierwszym wyzwaniem, stała się nauka lokalnego języka, bez którego trudno sobie wyobrazić efektywną pracę duszpasterską. Po kilku latach doświadczeń mogę powiedzieć, że dla mnie osobiście, to jeden z najtrudniejszych aspektów pracy misyjnej. Do afrykańskiego klimatu można się przyzwyczaić, na lokalnym jedzeniu da się przeżyć, bez wielu zdobyczy współczesnej cywilizacji można się obejść, jednakże bez umiejętności komunikowania się, niewiele można zdziałać. Dla mnie problemem są także afrykańskie drogi, a właściwie ich namiastki. Dają się we znaki mojemu kręgosłupowi.

Obecnie w parafii Masansa jestem odpowiedzialny za dwa rejony duszpasterskie: Tuyu i Old Mkushi, które w sumie liczą sobie 15 stacji dojazdowych. Pewno w przyszłości powstanie tam samodzielna parafia, ale droga do tego jest jeszcze daleka. W ostatnim czasie prawie ukończyliśmy „Domek świętego Pawła" w wiosce Kanyensha.

ks. Marek Paszek, Masansa, Zambia

PROJEKT AM 98

Misjonarz: ks. Krzysztof Płonka

Pochodzę z parafii NMP Matki Kościoła w Rogoźnej (Żory). Święcenia kapłańskie przyjąłem z rąk abp. Damiana Zimonia 15 maja 2004 r. w Katowicach. Po święceniach rozpocząłem posługę w parafii Trójcy Świętej w Szarleju (Piekary Śląskie), a po trzech latach w parafii Miłosierdzia Bożego w Jastrzębiu-Zdroju. Po pięciu latach posługi w archidiecezji katowickiej zgłosiłem gotowość do podjęcia posługi misyjnej.

Odpowiadając na prośbę miejscowego biskupa Antona Cosy zostałem skierowany w 2009 roku do diecezji kiszyniowskiej, obejmującej całe terytorium Republiki Mołdawii. Przez pierwsze trzy lata posługiwałem w parafii katedralnej Opatrzności Bożej w Kiszyniowie. Byłem tam, poza zwykłymi obowiązkami parafialnymi, odpowiedzialny za duszpasterstwo powołań i sprawowałem opiekę nad miejscową Polonią. W 2012 roku został proboszczem parafii św. Anny w mieście Ungheni.

Od początku pobytu w Mołdawii, przy wsparciu archidiecezji katowickiej i kleryków WŚSD, organizuję coroczne rekolekcje dla ministrantów z diecezji kiszyniowskiej.

W latach 2011-2016 byłem odpowiedzialny za budowę kościoła pod wezwaniem św. Jana Pawła II w Sculeni.

Obecnie jestem odpowiedzialny za Diecezjalną Komisję Liturgiczną, Rodzinę Kolping-Chisinau oraz duszpasterstwo ministrantów i powołań. Sprawuję opiekę nad Polonią na terenie Mołdawii, zwłaszcza nad tą zamieszkującą poza stałymi ośrodkami duszpasterskimi.

Największą bolączką Kościoła w Mołdawii jest ogromna emigracja zarobkowa. W związku z tym liczba parafian stale się zmniejsza i jak na razie nie widać perspektyw na poprawę tej sytuacji. W kraju pozostało jednak dużo osób starszych, które wiernie trwają przy Bogu i Kościele. Na miarę swoich możliwości chętnie uczestniczą w mszach świętych oraz innych nabożeństwach. Niestety, często mieszkają w rozproszeniu, dlatego dużo czasu trzeba poświęcić na dojazdy do poszczególnych placówek duszpasterskich oraz na indywidualne wizyty zwłaszcza u osób chorych i w podeszłym wieku.

Kościół katolicki w Mołdawii pozostaje w mniejszości, co sprawia, że wspólnoty katolickie są bardziej z sobą zżyte. Współ­pracują ze sobą i starają się aktywnie uczestniczyć w życiu społecznym, dając przy tym świadectwo życia chrześcijańskiego. Ważną cechą duszpasterstwa w Mołdawii jest skierowanie wielu podejmowanych inicjatyw, zwłaszcza charytatywnych i rozwojowych dla dzieci i młodzieży, do wszystkich chętnych, bez względu na religię czy wyzna nie.

Dziękuję wszystkim osobom zaanga­żowanym w projekty Aniołów Misji za każdy przejaw życzliwości i pomocy. Szczęść Boże!

ks. Krzysztof Płonka, Ungheni, Mołdawia